Miejsce pamięci założone w miejscu śmierci żołnierzy Kowieńskiego Pułku Strzelców i ochotników kurpiowskich , wziętych do niewoli przez III Korpus Kawalerii pod dowództwem Gaja Bżyszkiana (Gaj-Chana) podczas pościgu za bolszewikami po zakończeniu Bitwy Warszawskiej (ryc. 50, 51). Według tradycji ustalonej tuż po zakończeniu walk, skrępowani, bezbronni jeńcy zostali ścięci szablami przez bolszewików. Dokładna liczba zabitych wówczas strzelców jest trudna do ustalenia. Wystawiony dwa lata później obelisk wspomina o 47 osobach. Na nagrobku w Kolnie zapisano liczbę 45, później poprawioną na 43 (po przeniesieniu ciał dwóch żołnierzy pochodzenia żydowskiego na kirkut). Korekta pozostawiła jednak ślad, który spowodował, że podczas odnawiania napisu błędnie zinterpretowano liczbę jako 48. Z kolei w literaturze podawana jest liczba 43 zamordowanych strzelców . Dwa lata po tym wydarzeniu, w miejscu śmierci żołnierzy stanął żelazny krzyż kowalskiej roboty, osadzony na prostym, granitowym cokole. Ufundowali go mieszkańcy wsi przebywający na emigracji w Stanach Zjednoczonych, zaś pracami na miejscu kierowali dwa gospodarze, Kosiewski i Krupka. Uroczyste poświęcenie krzyża odbyło się 20 sierpnia 1922 r. w obecności kilku tysięcy osób, o czym donosiła „Gazeta Łomżyńska”. Podczas uroczystości do zgromadzonych przemawiali: ks. Krysiak ze wsi Kuzie, S. Krupka z Zimnej, delegat młodzieży w Lemana oraz Adam Chętnik . Inskrypcja na froncie cokołu krzyża: TU / BOLSZEWICY / DNIA 25 SIER / PNIA 1920 R. ZA / MORDOWALY 47 / RODAKÓW. OBR / ONCOM OICZY / ZNY STAWIAJĄ / RODACY Z AMERY / KI Z HOUSATONIC / MASS. CZEŚĆ IM W 2015 r. z inicjatywy władz gminy Turośl wokół krzyża urządzone zostało miejsce pamięci. Teren przekazało nieodpłatnie Nadleśnictwo Nowogród. Źródło: Małgorzata Karczewska, Maciej Karczewski, Miejsca pamięci czynu niepodległościowego na północno-wschodnim Mazowszu, Białystok 2019, tam wcześniejsza literatura. Fot. © Małgorzata Karczewska
Na północ od kaplicy cmentarnej znajduje się kwatera złożona z czterech mogił żołnierzy oraz osób cywilnych poległych i zabitych w 1920 r. Miejsce to nie jest objęte opieką instytucjonalną, a wystrój grobów jest dziełem rodzin i mieszkańców wsi. Na jednej z mogił został ustawiony nowy nagrobek, zapewne po tym, gdy złożono w niej w 1993 r. zmarłego z tej samej rodziny. Inskrypcja: DĄBKOWSCY / [członek rodziny zmarły w 1993 r.] / ś.p. LEOPOLD / ZGINĄŁ ŚMIERCIĄ TRAGICZNĄ / OD BOLSZEWIKÓW W 2012 r. dwa kolejne groby były przykryte mogiłami ziemnymi i oznakowane metalowymi krzyżami. Czwarta oznakowana była prostym, metalowym krzyżem i przykryta betonową płytą. Pomiędzy 2012 a 2019 r. wystrój kwatery został zmieniony. Mogiły ziemne ujęto betonowymi obramowaniami. Na krzyżu jednej z nich, wcześniej anonimowej, umieszczono tabliczkę z inskrypcją upamiętniającą nieznanego żołnierza polskiego: TU SPOCZYWA / ŻOŁNIERZ NIEZNANY / ZGINAŁ TRAGICZNIE / Z RĄK / BOLSZEWIKÓW W 1920 R. / PROSI O MODLITWĘ Inskrypcja znad trzeciej mogiły: DĘBKOWSKI / LEOPOLD / ZGINĄŁ NA POLU CHWAŁY / W 1920 R. Największe zmiany wprowadzone zostały w wyglądzie ostatniego grobu, w którym spoczywa Józef Lemański. Przed ustawieniem nowego nagrobka, na krzyżu znajdowała się tabliczka z inskrypcją: Józef / LEMAŃSKI / ZGINĄŁ ŚMIERCIĄ TRAG. / W 1920 R. / W WIEKU 45 LAT / POKÓJ JEGO DUSZY Na nowym nagrobku znalazło się tylko imię i nazwisko zmarłego. Tym samym, zatarciu uległa pamięć o fakcie, iż był on jedną z ofiar wojny polsko-bolszewickiej. Źródło: Małgorzata Karczewska, Maciej Karczewski, Miejsca pamięci czynu niepodległościowego na północno-wschodnim Mazowszu, Białystok 2019. Fot. © Małgorzata Karczewska, Mariusz Proskień